Projekt końcowy i spotkanie 2 maja – ważne!

Drodzy Uczniowie i Kochani Rodzice!

Zanim przejdę do ogłoszeń, chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych. Niech ten wyjątkowy czas przyniesie Wam spokój, radość i nadzieję, a w sercach zagości ciepło, miłość i rodzinna atmosfera. Życzę Wam również dużo zdrowia, uśmiechu oraz wiosennej energii do działania i spełniania marzeń.

Informacja organizacyjna: Najbliższe zajęcia w Polskiej Szkole odbędą się dopiero w maju. Spotykamy się w piątek, 2 maja o godzinie 18:00 w sali parafialnej na wspólną majówkę – będzie poczęstunek i dyskoteka dla wszystkich uczniów!

Zadanie domowe (projekt końcowy):

1. Zadanie długoterminowe – „Pan Tadeusz”:

– Proszę uzupełnić wszystkie karty pracy z „Pana Tadeusza” – będą one oceniane jako projekt końcowy.
– Materiały pomocnicze znajdują się w tekstach rozdanych na lekcjach oraz w dostępnych opracowaniach internetowych.
– Proszę również wykonać okładkę „Pana Tadeusza” wzorowaną na oryginale (wzór prześlę ponizej).

2. Część kreatywna – do wyboru jedna z opcji:

Opcja 1: „Soplicowskie Menu”
– Przygotuj estetyczne, graficznie opracowane menu restauracji serwującej potrawy i napoje opisane w „Panu Tadeuszu”.
– Do każdej potrawy dołącz informację, z czego się składa oraz cytat z epopei, w którym dana potrawa się pojawia.
– Menu wykonaj na osobnej kartce.

Opcja 2: „Moda z początku XIX wieku” – album
– Przygotuj album przedstawiający modę damską i męską z czasów „Pana Tadeusza”.
– Dołącz opisy strojów oraz ilustracje (szkice, rysunki lub zdjęcia).
– Każdy opis powinien być uzupełniony odpowiednim cytatem z lektury.

3. Okładka „Pana Tadeusza” – wytyczne do projektu:

Co powinno znaleźć się na okładce:

  1. Tytuł książki:
    Pan Tadeusz
  2. Autor:
    Adam Mickiewicz
  3. Podtytuł (opcjonalnie, jak w oryginale):
    Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem.
  4. Możesz wykonać okładkę zeby wygladala jak stary papier:
  5. Ręcznie – rysunek kredkami, flamastrami, farbami
  6. Cyfrowo – np. w Canvie, PowerPoincie lub dowolnym edytorze graficznym
  7. Jako kolaż – wycinanki z gazet, zdjęć, wydruków + napisy

Zachęcam Was do kreatywności i dokładności – te projekty będą stanowić piękne podsumowanie naszej pracy z lekturą.

W razie pytań jestem do Waszej dyspozycji.
Jeszcze raz życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!

Z serdecznymi pozdrowieniami.

Joanna Kaczmarek

Ciekawostka:

Rękopis Pana Tadeusza

Pan Tadeusz, rękopis

Rękopis Pana Tadeusza przechowywany jest w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu, w szkatule z hebanu i kości słoniowej zamówionej przez Stanisława Tarnowskiego i wykonanej w 1873 przez Józefa Brzostowskiego.

Pierwsze oryginalne wydanie poematu “Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza ukazało się we Francji 28 czerwca 1834 roku. Składało się z dwunastu ksiąg pisanych wierszem, trzynastozgłoskowym aleksandrynem polskim. Czas akcji obejmuje pięć dni z roku 1811 i jeden dzień z roku 1812. Dzieło uznane zostało za najsłynniejsze w literaturze polskiej i obwołane epopeją narodową. Stało się przedmiotem wielu dociekań i odkryć, obrastając gigantyczną bibliografią, trudną do pełnego przyswojenia nawet dla zawołanych mickiewiczologów.

Dwa lata po publikacji “Pana Tadeusza” Wilhelm Häring jako pierwszy w entuzjastycznej recenzji określił utwór mianem epopei: (“W poemacie tym znajduję całkiem oryginalną samorodną formę, która stary epos splata z powieścią; wreszcie w istnieniu tego poematu znajduję dowód, że można jeszcze dziś tworzyć epopeje”). Status arcydzieła literatury polskiej i eposu narodowego dwunastoksiąg Adama Mickiewicza uzyskał po 1863 roku. W 1883 roku ukazała się pierwsza monografia poematu, w której “Pan Tadeusz” zyskał najwyższe oceny, a praca owa, autorstwa Hugo Zatheya, wywarła spory wpływ na późniejszych badaczy.

Thumbnail
Strona tytułowa książki Adama Mickiewicza “Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem”, wydanie I, Paryż, Alexander Jełowicki, 1834, fot. Biblioteka Narodowa Polona

Relacja z Drogi Krzyżowej prowadzonej przez młodzież z Polskiej Szkoły im. Św. Jana Pawła II w Calgary 11i 12 kwietnia 2025 – Kościół pw. Św. Anny

 Nie tylko lekcje – duchowa przygoda uczniów z Calgary

W piątek, 11 kwietnia, w kameralnej i skupionej atmosferze odbyła się Droga Krzyżowa przygotowana i poprowadzona przez młodzież z Polskiej Szkoły im. Św. Jana Pawła II w Calgary. Nabożeństwo miało miejsce w wyjątkowym miejscu – zabytkowym Kościele pw. Św. Anny, położonym zaledwie kilka kroków od budynku, w którym na co dzień odbywają się piątkowe i sobotnie lekcje języka polskiego.

Kościół pw. Św. Anny, wybudowany w 1958 roku, to zabytkowa świątynia o dużym znaczeniu historycznym i artystycznym. Od 2002 roku służy Parafii Koreańskiej. Jego wartość podkreśla fakt, że został zaprojektowany przez Maxwella Batesa – wybitnego architekta z Calgary, poetę i jednego z czołowych kanadyjskich artystów ekspresjonistycznych XX wieku.

Droga Krzyżowa została poprowadzona przez ks.Pawła Melczewskiego, SCHR, wikariusza z Parafii Matki Bożej Królowej Pokoju w Calgary. który z duchową głębią i spokojem wprowadził uczestników w klimat modlitwy i refleksji. Młodzież z piątkowych klas 7-12 z wielkim zaangażowaniem i dojrzałością odczytywała rozważania przy każdej stacji. Ich skupienie, duchowa wrażliwość i powaga nadały całemu nabożeństwu wyjątkowy, głęboko przeżywany charakter.

Dzień później, w sobotę 12 kwietnia, najmłodsi uczniowie klas 0-6 również uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, którą z wielkim zaangażowaniem poprowadzili pod opieką ks. Pawła. Dzieci modliły się z prostotą i otwartym sercem, budując atmosferę szczerości i autentycznego przeżycia. Z niezwykłym wyczuciem wprowadziły obecnych w klimat modlitwy, a ich naturalność i głębokie zaangażowanie poruszyły wielu uczestników.

Jak co roku, uczniowie naszej szkoły – zarówno młodsi, jak i starsi -spisali się na medal, dając piękne świadectwo swojej wiary oraz przywiązania do polskich tradycji religijnych i kulturowych. Po zakończonym nabożeństwie cała wspólnota szkolna powróciła do zajęć języka polskiego, wzbogacona duchowym przeżyciem, które z pewnością na długo pozostanie w sercach uczestników.

W ten piątek, 4 kwietnia, wracamy do naszej polskiej szkoły!

Drodzy Rodzice i Kochani Uczniowie,

Uprzejmie informuję, że w ten piątek, 4 kwietnia, wracamy do naszej polskiej szkoły! Wreszcie! 😊

Przypominam, że będziecie recytować Inwokację na ocenę. Mieliście bardzo dużo czasu, aby się przygotować, więc mam nadzieję, że wszyscy jesteście w 100% gotowi. Proszę o odpowiednie przygotowanie się do zajęć.

Chciałabym również zaznaczyć, że nie otrzymałam wypracowań od dwoch osob. Bardzo proszę o niezwłoczne dostarczenie tych prac. Lekceważenie obowiązków szkolnych nie jest w porządku i mam nadzieję, że poprawicie swoje podejście.

Spotykamy się jak zawsze o godzinie 17:30.

Do zobaczenia w piątek!

Z pozdrowieniami,

Joanna Kaczmarek

Lekcja online 28 marca przerobiony material na lekcji

Temat lekcji: Opisy przyrody w Panu Tadeuszu. Srodki stylistyczne.

  1. Wiadomosci na temat srodkow stylistycznych str, 104 notatki do zeszytu.
  2. cw. 6,7,8/str.105
  3. Opisy przyrody w Panu Tadeuszu Mickiewicza ( audiobook, czytanie, analiza, wykonywanie cwiczen, sprawdzanie ile rozumiemy)

Przeczytaj

Adam MickiewiczPan Tadeusz

Tymczasem, przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych

Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Wrocław 2012.

Pan Tadeusz jest zamknięty w swego rodzaju kompozycyjnej ramie. W Epilogu czytamy:

Adam MickiewiczPan Tadeusz

Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty, jak pierwsze kochanie […]
Kraje dzieciństwa, – gdzie człowiek po świecie
Biegł jak po łące, a znał tylko kwiecie
Małe i piękne […].

Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] Dzieła, t. IV, Kraków 1949, s. 381.

Pierwszą księgę otwierają z kolei słowa:

Adam MickiewiczPan Tadeusz

Litwo, Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] Adam Mickiewicz, Dzieła, t. IV, Kraków 1949, s. 9.

Obraz przedstawia młodą dziewczynę z warkoczami i wiankiem na głowie. Dziewczyna jest w skromnym stroju (kaftanie, kamizelce i spódnicy),. Obok niej stoi młody mężczyzna w stroju ułana i wysokiej czapce na głowie, z szablą przypiętą do lewego boku. Mężczyzna ma prawą rękę na temblaku. Lewą ręką trzyma lewą dłoń dziewczyny. Wokół młodych ogród pełen kwitnących kwiatów. W tle krzewy i wysokie drzewa. Pod ilustracją fragment Pana Tadeusza Adama Mickiewicza: Wśród pączków barwistego maku Stał ułan, jak słonecznik, w błyszczącym kołpaku Strojnym blachą złocistą i piórem koguta; Przy nim dziewczę w zielonej sukience jak ruta. Księga XI.

Poeta wyraźnie podkreśla, że przedstawia Litwę i jej przyrodę z perspektywy emigranta tęskniącego za domem. Motyw małej ojczyzny porównanej do kwietnej łąki przywodzi skojarzenia z rajem i krainą szczęśliwości. Epitety „święty” i „czysty” świadczą o sakralizacji przestrzeni. Litwę ukazuje Mickiewicz jako arkadię, a jej idylliczny charakter najpełniej oddaje obraz natury: pięknej, bogatej i niezwykle hojnej dla człowieka.

Przyroda jest w poemacie wszechobecna – widzimy ją w wielu odsłonach i ujęciach. Krajobrazy łąk, pól i lasów zostały uchwycone o różnych porach: o poranku, w ciągu dnia i gdy zapada zmrok. Świat przyrody zachwyca tu swoją zmiennością, obfitością i intensywnością przedstawienia. Poeta opisuje krajobraz z oddalenia, ale też w perspektywie szczegółu. Stara się uchwycić wszystko: od największych do najmniejszych elementów. Przedstawia puszcze, stawy, pagórki, drzewa, a także grzyby, muchy, mrówki i wiatr. Każdy składnik przyrody ma swoje ważne miejsce i nawet najdrobniejszy detal jest godzien opisu.

Mickiewicz sięga przede wszystkim po te elementy natury, które kojarzą się z rodzimym krajobrazem. Niczym skrupulatny botanik kataloguje nadniemeńskie gatunki i odmiany, wymienia nazwy roślin i drobiazgowo opisuje ich wygląd. Pisze o złotej pszenicy, srebrnym życie, białej gryce czy cichych gruszach. Można powiedzieć, że „polonizuje” pejzaż. Czytelnika uderza przy tym realizm szczegółu. Poeta maluje słowem, starając się uchwycić nawet najsubtelniejsze różnice w półkolorach roślin, zjawisk świetlnych czy chmur. 

Adam MickiewiczPan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie

Księga piąta Kłótnia

U bliskiej brzeziny
Było wielkie mrowisko. Owad gospodarny
Snuł się wkoło po trawie, ruchawy i czarny.
Nie wiedzieć, czy z potrzeby czy z upodobania,
Lubił szczególnie zwiedzać Świątynię dumania;
Od stołecznego wzgórka aż po źródła brzegi
Wydeptał drogę, którą wiódł swoje szeregi.

Źródło: Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie, oprac. S. Pigoń, Wrocław 1996, s. 255.

Obok drobiazgowych, realistycznych opisów widzimy zabiegi odrealniające przyrodę. Mickiewicz mityzuje litewski pejzaż i wprowadza do niego swoistą baśniowość: łączy choćby w całość różne pory roku, wybierając z każdej to, co najpiękniejsze. W Soplicowie w jednym czasie kwitną wiosenne fiołki i jesienne astry, na grządkach zaś widzimy czerwcowy bób, a tuż obok gotowe do zbioru jesienią wielkie głowy kapusty. 

Pocztówka przedstawia scenę rodzajową. Na polu znajduje się piękna, jasnowłosa dziewczyna. Wokół niej zgromadzona jest grupka czworga dzieci. Dzieci bawią się ze sobą. Dziewczyna trzyma w prawej dłoni pęk łąkowych kwiatów. W pobliżu grupki widać barwne ptaki. Na drugim planie, zza pola kukurydzy wyłania się postać młodego mężczyzny. Sprawia on wrażenie, jakby kogoś szukał. Pod ilustracją znajduje się podpis: Adam Mickiewicz Pan Tadeusz "Dziewczyna powiewała podniesioną w ręku / Szarą kitką, podobną do piór strusich pęku; / Nią zdała się oganiać główki niemowlęce / Od złotego motylów deszczu." Księga III.
Ilustracja do Pana Tadeusza, 1938Źródło: Polona, domena publiczna.

Natura ma swoje tajemnice, a jednocześnie w niewyjaśnialny sposób współgra z działaniami bohaterów. W świecie poematu ludzi i przyrodę łączy metafizyczna więź. Krajobrazy dostrajają się do nastrojów i uczuć postaci, a nierzadko je zapowiadają. W noc zajazdu szlachty zaściankowej pojawia się nad dworem Sopliców kometa, która wróży zbliżające się nieszczęście; po napadzie Moskali słońce wschodzi symboliczną czerwienią. Natura i los ludzki tworzą tu jedność.

Z jednej strony w Panu Tadeuszu zachwyca więc realizm przedstawienia, z drugiej zaś cudowna baśniowość. To przenikanie różnych planów i swego rodzaju kumulowanie elementów opisu wynika z faktu, że poeta przedstawia pejzaż komponowany ze wspomnienia i marzenia o arkadii, w której może się schronić zmęczony życiem emigrant.

Pejzaże Pana Tadeusza (tekst z Audiobook)

(Sluchajac Podkresl w tekscie opisy przyrody)

Miejscem wydarzeń Pana Tadeusza są tereny litewskie położone nad Niemnem. W centrum świata poematu znajduje się dwór Soplicowo otoczony ogrodem, dwoma stawami, polami, łąkami, lasami i borami. Na litewski pejzaż składa się zarówno przyroda podporządkowana człowiekowi i przez niego zorganizowana, jak i niedostępny ludziom tajemniczy obszar natury nieskażonej, pierwotnej w swym kształcie.

Litwa jest przedstawiona jako kraina sielska, baśniowa, pełna barw, zapachów i odgłosów. Posłuchajmy i wczujmy się w atmosferę nadniemeńskiego świata.

Księga druga

Zamek

Był sad.

Drzewa owocne, zasadzone w rzędy,

Ocieniały szerokie pole; spodem grzędy.

Tu kapusta, sędziwe schylając łysiny,

Siedzi i zda się dumać o losach jarzyny;

Tam, plącząc strąki w marchwi zielonej warkoczu,

Wysmukły bób obraca na nią tysiąc oczu;

Owdzie podnosi złotą kitę kukuruza;

Gdzieniegdzie otyłego widać brzuch harbuza,

Który od swej łodygi aż w daleką stronę

Wtoczył się jak gość między buraki czerwone.

Grzędy rozcięte miedzą; na każdym przykopie

Stoją jakby na straży w szeregach konopie,

Cyprysy jarzyn; ciche, proste i zielone,

Ich liście i woń służą grzędom za obronę,

Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija,

A ich woń gąsienice i owad zabija.

Dalej maków białawe górują badyle;

Na nich, myślisz, iż rojem usiadły motyle,

Trzepiecąc skrzydełkami, na których się mieni

Z rozmaitością tęczy blask drogich kamieni:

Tylą farb żywych, różnych mak zrzenicę mami.

W środku kwiatów, jak pełnia pomiędzy gwiazdami,

Krągły słonecznik licem wielkiem, gorejącem,

Od wschodu do zachodu kręci się za słońcem.

Pod płotem wąskie, długie, wypukłe pagórki,

Bez drzew, krzewów i kwiatów: ogród na ogórki.

Pięknie wyrosły; liściem wielkim, rozłożystym,

Okryły grzędy jakby kobiercem fałdzistym.

Księga ósma

Zajazd

Po wieczerzy i Sędzia, i goście ze dworu

Wychodzą na dziedziniec używać wieczoru;

Zasiadają na przyzbach wysłanych murawą.

Całe grono z posępną i cichą postawą

Pogląda w niebo, które zdawało się zniżać,

Ścieśniać, i coraz bardziej ku ziemi przybliżać;

Aż oboje, skrywszy się pod zasłonę ciemną,

Jak kochankowie, wszczęli rozmowę tajemną,

Tłomacząc swe uczucia w westchnieniach tłumionych,

Szeptach, szmerach i słowach nawpół wymówionych,

Z których składa się dziwna muzyka wieczoru.

Zaczął ją puszczyk, jęcząc na poddaszu dworu;

Szepnęły wiotkiem skrzydłem niedoperze, lecą

Pod dom, gdzie szyby okien, twarze ludzi świecą;

Bliżej zaś – niedoperzów siostrzyczki, ćmy, rojem

Wiją się przywabione białym kobiet strojem;

Mianowicie przykrzą się Zosi, bijąc w lice

I w jasne oczki, które biorą za dwie świéce.

Na powietrzu owadów wielki krąg się zbiera,

Kręci się, grając jako harmoniki sfera;

Ucho Zosi rozróżnia wśród tysiąca gwarów

Akord muszek i półton fałszywy komarów.

W polu koncert wieczorny ledwie jest zaczęty;

Właśnie muzycy kończą stroić instrumenty.

Już trzykroć wrzasnął derkacz, pierwszy skrzypak łąki,

Już mu zdala wtórują z bagien basem bąki,

Już bekasy, do góry porwawszy się, wiją,

I, bekając raz po raz, jak w bębenki biją.

Na finał szmerów muszych i ptaszęcej wrzawy,

Odezwały się chórem podwójnym dwa stawy,

Jako zaklęte w górach kaukazkich jeziora,

Milczące przez dzień cały, grające z wieczora.

Jeden staw, co toń jasną i brzeg miał piaszczysty,

Modrą piersią jęk wydał cichy, uroczysty;

Drugi staw, z dnem błotnistem i gardzielem mętnym,

Odpowiedział mu krzykiem żałośnie namiętnym;

W obu stawach piały żab niezliczone hordy,

Oba chóry zgodzone w dwa wielkie akordy.

Ten fortissimo zabrzmiał, tamten nuci zcicha;

Ten zdaje się wyrzekać, tamten tylko wzdycha;

Tak dwa stawy gadały do siebie przez pola,

Jak grające naprzemian dwie arfy Eola.

Księga dziesiąta

Emigracja. Jacek

Właśnie w owej chwili

Szlachta z Moskwą okropną walkę zakończyli

I chronią się gromadnie w domy i stodoły,

Opuszczają plac boju, gdzie wkrótce żywioły

Stoczą walkę.

Na zachód, jeszcze ozłocona

Świeci ziemia ponuro, żółtawo-czerwona:

Już chmura, roztaczając cienie na kształt sieci,

Wyławia resztki światła, a za słońcem leci,

Jak gdyby je pochwycić chciała przed zachodem.

Kilka wichrów raz po raz prześwisnęło spodem,

Jeden za drugim lecą, miecąc krople dżdżyste,

Wielkie, jasne, okrągłe, jak grady ziarniste.

Nagle wichry zwarły się, porwały się w poły,

Borykają się, kręcą, świszczącymi koły

Krążą po stawach, mącą do dna wody w stawach,

Wpadły na łąki, świszczą po łozach i trawach.

Pryskają łóz gałęzie; lecą traw przekosy

Na wiatr jako garściami wyrywane włosy,

Zmieszane z kędziorami snopów. Wiatry wyją,

Upadają na rolę, tarzają się, ryją,

Rwą skiby, robią otwór wichrowi trzeciemu,

Który wydarł się z roli jak słup czarnoziemu,

Wznosi się, jak ruchoma piramida toczy,

Łbem grunt wierci, z nóg piasek sypie gwiazdom w oczy,

Co krok wszerz wydyma się, roztwiera ku górze,

I ogromną swą trąbą otrębuje burzę.

Aż z całym tym chaosem wody i kurzawy,

Słomy, liścia, gałęzi, wydartej murawy,

Wichry w las uderzyły i po głębiach puszczy

Ryknęły jak niedźwiedzie.

A już deszcz wciąż pluszczy,

Jak z sita, w gęstych kroplach; wtem rykły pioruny,

Krople zlały się razem; to jak proste struny

Długim warkoczem wiążą niebiosa do ziemi,

To jak z wiader buchają warstami całemi.

Już zakryły się całkiem niebiosa i ziemia,

Noc je z burzą od nocy czarniejszą zaciemnia.

Czasem widnokrąg pęka od końca do końca,

I anioł burzy na kształt niezmiernego słońca

Rozświeci twarz, i znowu okryty całunem

Uciekł w niebo i drzwi chmur zatrzasnął piorunem.

Znowu wzmaga się burza, ulewa nawalna

I ciemność gruba, gęsta, prawie dotykalna.

Znowu deszcz ciszej szumi, grom na chwilę uśnie;

Znowu wzbudzi się, ryknie i znów wodą chluśnie.

Aż się uspokoiło wszystko; tylko drzewa

Szumią około domu i szemrze ulewa.

Zajecia online 28 marca o godzinie 18:00

Drodzy uczniowie i rodzice

Z przykrością informuję, że w związku z trwającym strajkiem, nadal nie możemy wejść do szkoły Św. Anny. Zajęcia odbędą się online w ten piątek 28 marca o godzinie 18:00. Niemniej jednak, nie zwalnia was to z obowiązku uczestniczenia w lekcji wirtualnej. 

Uprzejmie prosze i przypominam wszystkim o przesłanie do piątku waszych zaległych wypracowań do oceny. Ostateczny termin ten piątek! (w dokumencie, pdf na mój email) wiecej wiadomosci na stronie internetowej.

Dziękuję i do usłyszenia online w piątek.

Wypracowanie do przeslania:

Temat wypracowania:  Wyobraź sobie, że przenosisz się w czasie do Soplicowa, miejscowości z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Bierzesz udział w obyczajach szlachty, takich jak: grzybobranie, wspólna uczta, staropolska gościnność, polowanie, gotowanie bigosu, parzenie kawy, taniec poloneza, pojedynki, sejmiki, procesy sądowe, narady itp. Wybierz kilka lub jeden z tych obyczajów i dokładnie je opisz, pamiętając, że jesteś tam obecny.

Wymagania:

  1. Treść pracy:
    • Opisz swoje przeżycia z wybranych obyczajów szlacheckich, biorąc pod uwagę szczegóły dotyczące otoczenia, postaci, zachowań i zwyczajów.
    • Użyj bogatego języka, staraj się przekazać atmosferę i wyjątkowość każdego z opisywanych wydarzeń.
    • Twoje przeżycia muszą być opisane w formie relacji, tzn. pisz tak, jakbyś sam uczestniczył w tych obyczajach. Pamiętaj, że masz do czynienia z tradycjami i zwyczajami szlachty.
  2. Forma i długość:
    • Praca powinna mieć formę opowiadania.
    • Minimum objętości: 1 strona A4 (około 400 słów).
  3. Język i styl:
    • Używaj języka zgodnego z epoką romantyzmu, nawiązując do stylu „Pana Tadeusza”. Pamiętaj o używaniu pełnych zdań, bogatego słownictwa i wyrazów wyrażających emocje.
    • Możesz używać cytatów z „Pana Tadeusza” w celu wzbogacenia tekstu.
  4. Kreatywność:
    • Wykorzystaj wyobraźnię, aby szczegółowo opisać codzienne życie w Soplicowie, zwracając uwagę na detale, które oddają specyfikę ówczesnych czasów (np. strój, zwyczaje, sposób mówienia, zachowań).
  5. Zakończenie pracy:
    • Zakończ pracę podsumowaniem wrażenia, jakie wywarły na Tobie te obyczaje, i co te doświadczenia mówią o ówczesnej szlachcie.

Ocena: Oceny będą przyznawane na podstawie:

  • Zgodności z tematem.
  • Poprawności językowej i stylistycznej.
  • Kreatywności i szczegółowości opisów.
  • Umiejętności oddania atmosfery szlacheckiego życia.

Zajecia wirtualne z 21 marca Koncert Jankiela – historia Polski muzyką opowiedziana.

Temat lekcji: Patriotyczny koncert Jankiela ( Ksiega XII) , w którym umieścił ważne dla Polaków wydarzenia: uchwalenie Konstytucji 3 maja, Targowicę, Rzeź Pragi i formowanie się Legionów Polskich.
A. Mickiewicz “Pan Tadeusz”, wybrane fragmenty. Czytanie, wspolna interpretacja, wysluchanie gry na cymbalach. Znaczenie muzyki na rozne wydarzenia historyczne.

Na przykład: Ruch na rzecz praw obywatelskich w Stanach Zjednoczonych: Piosenki takie jak „We Shall Overcome” i „Ain’t No Mountain High Enough” stały się hymnami ruchu i pomogły zainspirować ludzi do walki o równość.

Jankiel– Żyd, właściciel karczmy w Soplicowie, patriota, szanowany obywatel, niezrównany cymbalista, który w swoim koncercie na zaręczynach Zosi przedstawia historię Polski między 1791 a 1812 rokiem.

Kim jest Jankiel i czym się zajmuje? notatki do zeszytu

Jankiel zaczyna swój koncert pośród ludzi znających historię kraju i mających szansę na jej kształtowanie. Jest tu przecież obecny i sam generał Dąbrowski.

Koncert Jankiela, część 1 – Konstytucja 3 Maja

Pośród takich słuchaczy nikogo nie zaskakuje wybór Poloneza 3 Maja, którym Jankiel zaczyna koncert. Uroczyste i pełne mocy dźwięki porywają młodszych słuchaczy z miejsc, a starszym nasuwają wspomnienia o tych szczególnych, pełnych mocy dniach 1791 roku, gdy demokratyczna myśl w Polsce zatryumfowała nad prywatą i uchwalono konstytucję przełomową w całej Europie – znoszącą liberum veto i wolną elekcję, a wprowadzającą praworządność wprowadzania uchwał opartego na zasadzie większości głosów oraz udział wszystkich klas w życiu społecznym. 

Przełomowy charakter nie wszystkich jednak zadowolił. Uroczysty polonez nagle zostaje zakłócony dziwnie fałszywym syczącym akordem. Słuchacze nieprzyjemnie zaskoczeni nie mogą uwierzyć, że mistrz Jankiel dopuścił się fałszu. I nagle rozlega się głos Klucznika: Znam! znam głos ten! to jest Targowica!

 Koncert Jankiela, część 2 – konfederacja targowicka

Okrzyk Klucznika przywołuje wszystkim słuchaczom natychmiastowe skojarzenie z tym, co jest synonimem najcięższej zdrady narodu i państwa. Już w roku 1792 zawiązał się spisek przeciwników reform w Polsce, pragnących obalenia konstytucji. Jego owocem będzie drugi rozbiór Polski. Muzyka z cymbałów Jankiela staje się drażniąca i przykra dla słuchaczy, którzy zmuszeni są wrócić myślami do tych ciężkich dla kraju chwil, gdy dokonało się najbardziej hańbiące wydarzenie, gdy to sami polscy magnaci udali się po pomoc do carycy Katarzyny.

Koncert Jankiela, część 3 – Rzeź Pragi

I znów nuty spod drążków, którymi Jankiel uderza w struny, zmieniają się. Układają się w równomierny rytm marszu, a nabierają charakteru niepokojącej bezładem kaskady dźwięków, które z najwyższych rejestrów przechodzą w najniższe i następuje wielki chaos i hałas. Dźwięki kontrastują ze sobą i nagle dla wszystkich staje się jasne, że słyszą głosy oblężenia wystrzałów i jęki mordowanych matek oraz dzieci. 

W ten sposób Jankiel przypomina wszystkim o strasznej rzezi Pragi, która zaszła 4 listopada 1974 roku, podczas powstania kościuszkowskiego. Wspomnienie losu cywilnej ludności, której nie było w stanie pomóc nawet bohaterstwo Kilińskiego znów zasmuca słuchaczy Jankiela. Ale mistrz już zdusza te dźwięki.

Koncert Jankiela, część 4 – przed stworzeniem polskich legionów

Cymbały teraz leciutko pobrzękują, potem pojedyncze dźwięki zaczynają się łączyć i wreszcie wszystko rozbrzmiewa tęskną melodią-wspomnieniem żołnierza tułacza snującego się po obcych ziemiach, który borem, lasem idzie, z biedy i z głodu przymierając czasem… 

Tak Jankiel przypomina zebranym czas sprzed roku 1797, czyli ten poprzedzający powstanie Legionów. Okres, gdy żołnierze polscy rozsypani po świecie angażowali się w walki wierząc, że włączenie się w kampanię napoleońską przyniesie wyzwolenie Polsce.

Koncert Jankiela, część 5 – Mazurek Dąbrowskiego

Jankiel nagle wydobywa pełną moc strun cymbałów i nuta nagle zmienia się w tryumfalną. To nadzieja związana z powstaniem Legionów Polskich we Włoszech i osobą generała – Mazurek Dąbrowskiego, który rozlega się teraz unosi samego Jankiela, który nabiera rumieńców, a z oczu jego uderza prawdziwie młodzieńcza energia. 

Mistrz nie tylko w słuchaczy, ale w siebie samego wlewa nadzieję, której daje wyraz, gdy zwraca się wprost do Dąbrowskiego mówiąc o tym, jak bardzo uciemiężony kraj go oczekiwał i jak wielka jest wiara ludzi w niego. Koncert Jankiela kończy się.

Koncert Jankiela – cenna lekcja historii

W odniesieniu do całości utworu i tego, co możemy powiedzieć o zebranych tu bohaterach, uderza mądrość i przenikliwość, z jaką Jankiel przekazał im swą lekcję historii. To finał burzliwej historii ostatniego zajazdu na Litwie, podczas której bohaterowie epopei pokazali, jak wiele przywar można im zarzucić, jak łatwo między nimi o niesnaski i ile powinni naprawić. 

Jankiel udziela im cennej lekcji z historii kraju płynącej. Ukazuje, jak piękne chwile tryumfu zakłóciła niezgoda narodowa i egoizm oraz jak zgubne były tych przywar skutki. Zważywszy na szanse, które w finale zakończenia epopei bohaterowie widzą przed sobą, to cenna nauka, by zwalczyć niezgodę i spojrzeć na to, co jest wspólnym dobrem – ojczyzną.


Druga czesc lekcji:
Poetycki obraz rzeczywistości – na przykładzie opisu grzybobrania (“Pan Tadeusz Ksiega III”) zwrócenie uwagi uczniów na poetyckie walory tekstu. Epitety,

Grzyby są symbolem odrodzenia i transformacji. Ich zdolność do wzrostu w ciemnych, wilgotnych miejscach, często zaskakującą szybkość pojawiania się, sprawia, że są one metaforą odradzania się i przemiany.

Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie

Księga trzecia Umizgi

Grzybów było w bród. Chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
Co są godłem panieństwa: bo czerw ich nie zjada,
I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.
Inne pospólstwo grzybów, pogardzone w braku
Dla szkodliwości albo niedobrego smaku,
Lecz nie są bez użytku: one zwierza pasą
I gniazdem są owadów i gajów okrasą.
Na zielonym obrusie łąk, jako szeregi
Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki różnym winem napełnione;
Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
Bielaki krągłe, białe, szerokie i płaskie,
Jakby mlekiem nalane filiżanki saskie,
I kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
Purchawka, jak pieprzniczka; zaś innych imiona,
Znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
Od ludzi nieochrzczone; a jest ich bez liku.
Ni wilczych, ni zajęczych nikt dotknąć nie raczy;
A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy,
Zagniewany, grzyb złamie albo nogą kopnie:
Tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie.

Mickiewicz sięga przede wszystkim po te elementy natury, które kojarzą się z rodzimym krajobrazem. Niczym skrupulatny botanik kataloguje nadniemeńskie gatunki i odmiany, wymienia nazwy roślin i drobiazgowo opisuje ich wygląd. Pisze o złotej pszenicy, srebrnym życie, białej gryce czy cichych gruszach. Można powiedzieć, że „polonizuje” pejzaż. Czytelnika uderza przy tym realizm szczegółu. Poeta maluje słowem, starając się uchwycić nawet najsubtelniejsze różnice w półkolorach roślin, zjawisk świetlnych czy chmur. 

Polska pasja do zbierania, konserwowania i zjadania dziko rosnących grzybów

Jednak większość Polaków zdobywa większość swojej wiedzy grzyboznawczej od rodziców i dziadków, a jako dorośli zbierają prawie wyłącznie te same kilka gatunków grzybów (mimo że teoretycznie jadalnych jest znacznie więcej), które nauczyli się zbierać w dzieciństwie.

Jakie zatem grzyby zbiera się w Polsce najchętniej? Na pierwszym miejscu króluje borowik szlachetny zwany też „prawdziwkiem” (Boletus edulis). Na drugim – podobny, lecz mniej ceniony, pogrzybek (podgrzyb brunatny, Imleria badia), przez wschodnich Słowian nazywany „polskim grzybem”. Dalsze pozycje zajmują kolejno: kurki (pieprznik jadalny, Cantharellus cibarius), różne gatunki maślaków (Suillus), rydze (mleczaj rydz, Lactarius deliciosus), kanie (czubajka kania, Macrolepiota procera), opieńki (opieńka miodowa, Armillaria mellea) oraz niektóre gatunki gąsek (Tricholoma). Większość zebranych grzybów Polacy konserwują, tak by móc cieszyć się nimi przez cały rok, a nie tylko wczesną jesienią – głównie poprzez suszenie, względnie marynowanie w occie (np. maślaków, które nie nadają się do suszenia) lub mniej tradycyjne mrożenie. Polacy najczęściej zbierają grzyby na własne potrzeby, ale mają też konkurencję ze strony zawodowych grzybiarzy, których jest wprawdzie znacznie mniej (tylko 1% ogólnej liczby grzybiarzy), lecz za to zbierają znacznie więcej niż zbieracze rekreacyjni.

Tak jest teraz; a jak było dawniej? Kto czytał Pana Tadeusza, ten zapewne pamięta przepiękny opis „uroczystego obrzędu grzybobrania”, któremu oddawała się polsko-litewska szlachta. Ale czy pamiętacie, jakie konkretnie grzyby zbierali? I co zrobili z już zebranymi grzybami – zjedli od razu czy zasuszyli na zimę? Tego spróbujemy się dowiedzieć podczas naszej kolejnej wizyty w Soplicowie.

Po co Wojskiemu muchomory?

Otóż jak sama nazwa podpowiada, grzyby te wykorzystywano z dawien dawna jako trutkę na muchy. Suszono je, krojono na drobne kawałki i zalewano słodkim mlekiem. Aromat mikstury przyciągał owady. Po skosztowaniu takiej “nalewki” muchy padały.



Zadanie domowe,
1. wypisz w karcie pracy najwazniejsze wiadomosci o Jankielu.
2. wysli wypracowanie zadanie z poprzedniej lekcji na moj email.



Zajecia online 21 marca 2025, godzina 18:00

Witam serdecznie drodzy rodzice i uczniowie,

Pragnę przypomnieć, że w ten weekend 21 marca zajęcia online o godzinie 18:00
Z ostatnich informacji wynika, że strajk zostanie zakończony.
Personel pomocniczy w systemie szkół publicznych wraca do pracy w piątek 21 marca, a w systemie szkół katolickich w poniedziałek 24 marca.

Dyrekcja oczekuje na oficjalne potwierdzenie z CCSD Rentals o wznowieniu wynajmu szkoły Św. Anny.
Najprawdopodobniej w następny weekend 28 i 29 marca spotkamy się już w szkole

😊

Dziękuję.

Łączę pozdrowienia,

Joanna Kaczmarek

Drodzy uczniowie i rodzice

Z przykrością informuję, że w związku z trwającym strajkiem, nadal nie możemy wejść do szkoły Św. Anny dnia 14 marca.

Zajęcia odbędą się online. Jednakże ja będę poza Calgary i nie wiem czy Internet będzie wystarczająco dobry, w związku z tym zadam wam materiał do przerobienia indywidualnie z podręcznika, podaje poniżej oraz będzie do napisania wazne wypracowanie!

Mam nadzieję, że za tydzien  wreszcie strajk się skończy i będziemy mogli wrócić do szkoły.

Zadanie do wykonania:

  1. Ćwiczenia w książce, kontynuacja wiadomości z poprzedniej lekcji: cw.3 Etapy życia Jacka Soplicy cw. 5, cw. 6, 7, 8 / od str.103 do 105

2. Wypracowanie.

Temat wypracowania:  Wyobraź sobie, że przenosisz się w czasie do Soplicowa, miejscowości z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Bierzesz udział w obyczajach szlachty, takich jak: grzybobranie, wspólna uczta, staropolska gościnność, polowanie, gotowanie bigosu, parzenie kawy, taniec poloneza, pojedynki, sejmiki, procesy sądowe, narady itp. Wybierz kilka lub jeden z tych obyczajów i dokładnie je opisz, pamiętając, że jesteś tam obecny.

Wymagania:

  1. Treść pracy:
    • Opisz swoje przeżycia z wybranych obyczajów szlacheckich, biorąc pod uwagę szczegóły dotyczące otoczenia, postaci, zachowań i zwyczajów.
    • Użyj bogatego języka, staraj się przekazać atmosferę i wyjątkowość każdego z opisywanych wydarzeń.
    • Twoje przeżycia muszą być opisane w formie relacji, tzn. pisz tak, jakbyś sam uczestniczył w tych obyczajach. Pamiętaj, że masz do czynienia z tradycjami i zwyczajami szlachty.
  2. Forma i długość:
    • Praca powinna mieć formę opowiadania.
    • Minimum objętości: 1 strona A4 (około 400 słów).
  3. Język i styl:
    • Używaj języka zgodnego z epoką romantyzmu, nawiązując do stylu „Pana Tadeusza”. Pamiętaj o używaniu pełnych zdań, bogatego słownictwa i wyrazów wyrażających emocje.
    • Możesz używać cytatów z „Pana Tadeusza” w celu wzbogacenia tekstu.
  4. Kreatywność:
    • Wykorzystaj wyobraźnię, aby szczegółowo opisać codzienne życie w Soplicowie, zwracając uwagę na detale, które oddają specyfikę ówczesnych czasów (np. strój, zwyczaje, sposób mówienia, zachowań).
  5. Zakończenie pracy:
    • Zakończ pracę podsumowaniem wrażenia, jakie wywarły na Tobie te obyczaje, i co te doświadczenia mówią o ówczesnej szlachcie.

Ocena: Oceny będą przyznawane na podstawie:

  • Zgodności z tematem.
  • Poprawności językowej i stylistycznej.
  • Kreatywności i szczegółowości opisów.
  • Umiejętności oddania atmosfery szlacheckiego życia.

Dziekuje i pozdrawiam,

Joanna Kaczmarek

Lekcja wirtualna 7 marca, 2025

Temat: Dzieje i przemiana Jacka Soplicy. “Pan Tadeusz” A. Mickiewicza. Cwiczenia w podreczniku od strony 98 do 103

Zadanie domowe

Napisz w zeszycie: W jaki sposob Jacek Soplica odmienil swoje zycie i dlaczego? Oraz napisz czego wspolczesnego mlodego czytelnika, czyli Ciebie moga uczyc losy Jacka Soplicy?

  1. W jaki sposób Jacek Soplica odmienił swoje życie i dlaczego? Przedstaw w swojej pracy, jak przebiegła jego przemiana – od porywczego młodzieńca do wojownika o wolność ojczyzny. Opisz także, co symbolizuje jego przyjęcie fałszywej tożsamości jako księdza Robaka.
  2. W swojej pracy odpowiedz również na pytanie: czego współczesny młody czytelnik, moze nauczyć się z losów Jacka Soplicy? Zastanów się, jakie wartości i lekcje płyną z jego życia, które mogą być ważne w Twoim życiu. Przykłady takie jak pokora, odkupienie win, poświęcenie dla większego dobra czy patriotyzm mogą pomóc w ukształtowaniu Twoich własnych poglądów i postaw.

Wyklad z lekcji online dla nieobecnych:

Losy Jacka Soplicy były burzliwe, a przez to – interesujące. Bohater przeszedł też przemianę wewnętrzną, którą symbolizuje przyjęcie fałszywej tożsamości, a następnie wyznanie swoje prawdziwego imienia i nazwiska krótko przed śmiercią. Jacek Soplica posiada więc wiele cech bohatera romantycznego, ponieważ przeszedł przemianę z nieszczęśliwego kochanka w wojownika o wolność ojczyzny.

Jacek Soplica był szlachcicem, ale nie posiadał zbyt dużego majątku. Mimo tego, cieszył się ogromną popularnością w swojej okolicy. Był doskonałym myśliwym i świetnym gawędziarzem. Nazywano go Wąsalem, od jego sumiastych wąsów. Soplica posiadał jednak również wady: był zawzięty i porywczy. Jego popularność sprawiała, że był w stanie zdobyć wiele głosów na sejmikach. Właśnie dlatego, zainteresował się nim zamożny magnat – Stolnik Horeszko. Był on właścicielem pięknego zamku i ojcem pięknej Ewy Horeszkówny. Stolnik często zapraszał Jacka na zamek. Dzięki przyjaźni z Soplicą, chciał zapewnić sobie większe wpływy w okolicy. Jacek nie zdawał sobie jednak sprawy, że Horeszko w rzeczywistości traktuje go z wyższością, a jego sympatia nie jest szczera.

Soplica zakochał się w Ewie Horeszkównie. Dziewczyna odwzajemniała jego uczucie, ale nie miała odwagi powiedzieć o tym rodzicom. Chociaż Stolnik regularnie zapraszał Jacka do swojego domu, nie uważał go za godnego kandydata do ręki swojej córki. Choć w relacji Gerwazego, Soplica otrzymał więc czarną polewkę, która symbolizowała odrzucenie adoratora, w rzeczywistości to Jacek nie potrafił zapytać ojca o rękę córki (opowiada o tym w księdze dziesiątej). Gdy Stolnik zapytał Jacka o radę dotyczącą  wydania córki za kasztelana litewskiego, ten uciekł. Ewa zareagowała na swoje zaręczyny rozpaczą, ale nie miała odwagi sprzeciwić się woli ojca. Jacek również postanowił ułożyć sobie życie. Ożenił się ze skromną, ubogą dziewczyną, która szczerze go kochała. Niestety, Jacek nie był w stanie odwzajemnić jej uczuć. Ewa poślubiła kasztelana i miała z nim jedną córkę – Zosię. Soplica nie był jednak w stanie zapomnieć o dawnej ukochanej. Z jego nieszczęśliwego małżeństwa narodziło się jedno dziecko – syn Tadeusz. Żona Jacka młodo zmarła. Soplica został więc sam ze swoim synem.

Zamek Stolnika został oblężony przez Moskali. Na miejscu brakowało ludzi do obrony, jednak rodzina Horeszków dzielnie stawiała opór Rosjanom. Na miejscu przypadkowo pojawił się Jacek. Gdy zobaczył, jak Stolnik walczy z Moskalami, odżyły w nim stare urazy. Soplica nie mógł znieść widoku Horeszki, wygrywającego z Rosjanami. W tym momencie, na jaw wyszła porywcza natura Jacka. Soplica podjął najgorszą decyzję w swoim życiu, chwycił za karabinem i strzelił do Stolnika (w swojej relacji, dodaje, że był to przypadek).

Stolnik przed śmiercią wskazał ręką w stronę w bramy, gdzie znajdował się Soplica. Wierny sługa Horeszków, Klucznik Gerwazy, doskonale wiedział więc, że to Jacek jest zabójcą. Soplica nie mógł poradzić sobie z czynem, którego się dopuścił, dlatego popadł w alkoholizm. Moskale wzięli Soplicę za swojego poplecznika. Jego reputacja w okolicy została więc zniszczona. Klucznik Gerwazy mścił się na rodzie Sopliców za morderstwo, którego był świadkiem. Opowiadał, że Jacek miał nawet otrzymać od Moskali zaszczyty i bogactwo, w nagrodę za wsparcie zaborcy podczas oblężenia zamku Horeszków. Nie wiedzieli, że Soplica kierował się osobistymi urazami. Jacek nie przyjął od Moskali żadnych nagród. Stwierdził, że nie ma już czego szukać w swoich rodzinnych stronach. Postanowił więc udać się na emigrację.

Źle działo się również w życiu Ewy. Jej mąż został zesłany na Syberię z powodu udziału w powstaniu kościuszkowskim. Ewa udała się tam razem z nim, zostawiając na Litwie córkę. Obydwoje zmarli na Syberii, dlatego Zosia została sierotą. Jacek starał się odkupić czyn, którego się dopuścił. Zaopiekował się więc Zosią Horeszko i oddał ją pod opiekę swojej dalekiej krewnej, Telimeny. Zobowiązał się też do łożenia na utrzymanie dziewczynki. W ten sposób, Soplica chciał przynajmniej częściowo naprawić popełnione przez siebie błędy. Jacek przeszedł przemianę duchową. Z nieszczęśliwego kochanka zmienił się w wojownika o wolność ojczyzny. Jego przemianę symbolizowało też przyjęcie nowej tożsamości. Soplica przywdział zakonny habit i zaczął przedstawiać się, jako bernardyn ksiądz Robak. Ma to bogate znaczenie symboliczne. Jackowi wcześniej brakowało pokory. Założył więc habit, będący symbolem skromności i uduchowienia. Znaczące jest również przyjęte przez niego nazwisko. Robak to zwierzę czołgające się w prochu, co świadczy o głębokiej chęci odkupienia grzechów u Soplicy. Za granicą, Jacek wsławił się na polu bitwy. Walczył w armii Napoleona podczas bitw pod Hohenlinden, Jeną i Samosierrą.

Podczas pobytu za granicą, Soplica kierował losami swojego syna, który znajdował się pod opieką jego młodszego brata – Sędziego. Miał nadzieję, że Tadeusz zostanie żołnierzem i poślubi odpowiednią dziewczynę. Gdy nadszedł odpowiedni czas, Soplica postanowił wrócić na Litwę. Pojawił się tam jednak pod przykrywką – przedstawiając się jako ksiądz Robak. Miał upewnić się, że Tadeusz dobrze ułoży sobie życie. Najważniejszym celem Jacka było jednak wywołanie powstania na Litwie. Ksiądz Robak przynosił wiadomości z Europy oraz starał się przygotować lokalną ludność na przybycie armii napoleońskiej. Jacek pełnił więc rolę emisariusza, czyli tajnego wysłannika politycznego.

Ksiądz Robak odegrał ważną rolę podczas najazdu Moskali na Soplicowo. Pojawił się na miejscu z bronią, przyczyniając się do zwycięstwa mieszkańców dworu. Ocalił też Klucznika Gerwazego i Hrabiego Horeszko przed śmiercią z ręki Moskali. Niestety, Jacek odniósł śmiertelne rany. Na łożu śmierci wyznał swoją prawdziwą tożsamość i powiedział całą prawdę na swój temat. Gerwazy wybaczył Jackowi zabicie Stolnika i wyznał, że Horeszko wykonał przed śmiercią znak krzyża, oznaczający przebaczenie. Soplica przed śmiercią przyjął też ostatnie namaszczenie. Mógł więc umrzeć spokojny, ponieważ uzyskał przebaczenie i udało mu się zjednoczyć szlachtę w walce przeciwko zaborcy.

Reputacja Jacka Soplicy została oczyszczona po śmierci. Podkomorzy dokonał jego publicznej rehabilitacji. Soplica otrzymał też pośmiertnie odznaczenie Legii Honorowej. Bohater posiadał wiele wad i dopuścił się strasznego czynu. Udało mu się jednak odkupić swoje winy i zrobić wiele dobrego dla ojczyzny. 

Nastepne zajecia juz w polskiej szkole, no chyba ze bedzie nadal strajk. To dam wam znac. Pozdrawiam i do zobaczenia.

W piątek, 7 marca w sali parafialnej o godzinie 18:00,  odbędzie się Pisemny Konkurs im. Adama Mickiewicza.

Już po raz kolejny organizujemy Konkurs Pisemny na Najpiękniejsze Wypracowanie w Języku Polskim! To wyjątkowa okazja, by wyrazić swoje myśli i pomysły w twórczy sposób,

Dla kogo?
Wszystkich uczniów klas 4-12, którzy chcą wziąć udział w konkursie, zgłaszają  obecność u swojego nauczyciela.

Zgłoś się do konkursu i stwórz niezapomniane wypracowanie. Czekamy na Ciebie!

Gdzie? Prosimy uczniów o przybycie do sali parafialnej o godz. 17:45.

Konkurs trwać będzie od 18:00 do 21:00.

Nadzór prowadzić będą : Beata Kalaczynska, Maria Rozkowska i Bozena Blachut

Potrzebne przybory – ołówek i długopis.
Uczniowie mogą mieć ze sobą wodę i jakieś przekąski.

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie,

63 KONKURS PISEMNY NA NAJPIĘKNIEJSZE WYPRACOWANIE W JĘZYKU
POLSKIM organizowany przez Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego w
Kanadzie, sponsorowany przez Fundację im. Adama Mickiewicza w Toronto

HASŁA KONKURSOWE
Klasa IV – V – VI
1. Widok z mojego okna.
2. Spotkanie z interesującym Polakiem
3. Jak żyli ludzie w dawnej Polsce?
4. Świat za 20 lat
Klasa VII – VIII
1. Czym jest dla mnie zaufanie?
2. Nasi Nobliści
3. Rola tradycji w życiu człowieka
4. Szczęście…
Klasa IX – X
1. Niezwykli wspaniali ludzie (Mój autorytet)
2. Polacy poza granicami Kraju
3. Rok 1025, powróćmy do przeszłości
4. Sytuacja na świecie – nasze oczekiwania w roku 2025 roku
Klasa XI – XII
1. Język polski a emigracja młodych Polaków
2. Praca – pasja – obowiązek
3. Mieć przyjaciela – być przyjacielem
4. Wyobraź sobie, że przenosisz się w czasie..

Twórcza przygoda z językiem – Konkurs im. Adama Mickiewicza

W piątkowy wieczór, 7 marca 2025r, sala parafialna wypełniła się skupionymi twarzami i dźwiękiem skrobiących po papierze długopisów. Punktualnie o godzinie 18:00 rozpoczął się 63 Konkurs Pisemny na Najpiękniejsze Wypracowanie w Języku Polskim, organizowany przez Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie i sponsorowany przez Fundację im. Adama Mickiewicza w Toronto.

W konkursie wzięli udział uczniowie klas 4-12 z Polskiej Szkoły im. Św. Jana Pawła II w Calgary którzy zmierzyli się z inspirującymi tematami dopasowanymi do poziomu wiekowego. Od „Widoku z mojego okna” po refleksje o języku polskim i emigracji -każdy uczestnik mógł odnaleźć temat bliski swojemu sercu i wyrazić się w sposób kreatywny, osobisty i twórczy.

Nad przebiegiem wydarzenia czuwała komisja w składzie: dyrektor Bożena Błachut, zastępca dyrektora Maria Rozkowska oraz nauczycielka Beata Kałaczyńska. Dzięki ich zaangażowaniu i trosce o każdy szczegół, konkurs przebiegł w spokojnej, sprzyjającej twórczej pracy atmosferze.

Uczestnicy przynieśli ze sobą przybory do pisania, a także wodę i drobne przekąski, by zadbać o komfort podczas trzygodzinnego pisania.

To wydarzenie to nie tylko konkurs, ale i piękna okazja do pielęgnowania języka polskiego, rozwijania wyobraźni i dumy z przynależności do polskiej kultury. Teraz pozostaje już tylko czekać na wyniki i trzymać kciuki za wszystkich młodych autorów!